Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: FIAT 126p ELX 650ccm 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 27 Kwi 2010, 22:01
Temat postu:
Po odpaleniu łapie max obroty.
Witam
Mam bisa z '87 i mam z nim problem. Mianowicie gdy jest zimny to jak odpalam go bez ssania to zaraz gaśnie. A gdy odpalam go ze ssaniem to po odpaleniu łapie odrazu maksymalne obroty a jak spuszczę dźwignie ssania to obroty spadaja (nie zawsze) i auto gaśnie lub dalej wyje. na pedał gazu wogóle nie reaguje. Linka gazu jest cała, z początku myslałem że jest urwana i sie zblokował gaz sle linka jest wporządku... prosze doradźcie cos bo bez auta to jak bez ręki...
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 1158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2008
Piwa: 49/14
Wysłany: Sro 28 Kwi 2010, 08:40
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Coś z gaźnikiem nie tak,do regulacji,jak silnik zimny to ssanie na maxa,powinien złapać wysokie obroty,z czasem jak się rozgrzewać będzie popuszczamy ssanie,i nie powinien gasnąć,jak nie reaguje na gaz,to może linka się jednak gdzieś urwała,zgięła w pancerzu.Niech ktoś wsiądzie do auta i naciska pedał gazu a Ty patrz czy linka przy gaźniku na przepustnicy się rusza.
Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: FIAT 126p ELX 650ccm 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 28 Kwi 2010, 11:00
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Własnie dziś sie bede zabierał za gaźnik. Tylko nie wiem czego dokładnie szukać w gaźniku co mogło nawalić... wyciągne go wyczyszcze potem wsadze i wyreguluje i zobacze czy to coś da... próbowąlem kombinowac tym ssaniem tylko że on po odpaleniu nie łapie wyższych obrotów (co jest normalne) tylko maksymalne tak jakbym wcisnął gaz do podłogi. po rozgrzaniu silnika jest to samo. jak zpuszcze ssanie to gaśnie i jak wcisnę gaz to to samo. A wczoraj zauważyłem taką dziwną rzecz że on na linke ssania reaguje tak jak na gazu. Jak po odpaleniu dam ją do samej góry to obroty idą do maksa a jak zniżę ja tak gdzieś do połowy to obroty spadają ale wystarczy za bardzo ją spuścić to zgaśnie lub za wysoko to znowu obroty idą w górę. może to przez to że to auto było długo nieużytkowane bo u byłego właścieciela stało nieruszane ok 3 lat i może przez to sie tak zastał. linka gazu jest cała i chodzi jak trzeba, gaz pracuje razem z przepustnicą.wczoraj sprawdzałem.
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 1158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2008
Piwa: 49/14
Wysłany: Sro 28 Kwi 2010, 14:05
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Nie wiem jakie tam były gaźniki,ale linka ssania i gazu to dwie różne rzeczy,jak chodzi ssanie a wciśniesz gaz,to ssanie jest automatycznie wyłaczane,bo by zalewało silnik,prawidłowo jak załaczasz ssanie,odpalasz silnik,i naciskasz gaz aby ruszyć,obroty na ssaniu spadają,jeżeli na rozgrzanym silniku masz wysokie obroty to może być że ssanie Ci się zacina,a to gaśnięcie po wciśnięciu gazu,to może gdzieś gaźnik łapać lewe powietrze,najczęściej na przepustnicy,ciężko Ci będzie do niego jakiekolwiek części dostać,z tego co się orientuję to pasują niektóre z CC 700.
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
arko to niema nic wspolnego co piszesz jak jest ssanie to mozesz dodawac gazu a ssanie nie spadnie bo jest na linke i musisz sam opuscic linke ssania... sprawdz dysze wolnych obrotow skoro gasnie na wolnych obrotach i pancerz linki gazu moze sie wypial przy silniku i blokuje gdzies ......pozdrawiam ...
Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: FIAT 126p ELX 650ccm 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 29 Kwi 2010, 15:45
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Dziś wykręciłem gaźnik, rozebrałem go i powodem wkręcania sie na maksymalne obroty był zablokowany pływak i "gnój" w komorze pływakowej... troche mnie to nie dziwi bo auto stało 3 lata nie ruszane. wyczyściłem go, skręciłem, pokręciłem silnikiem chwilę no i odpalił. Zanim sie rozgrzał trzymał wysokie (już nie maksymalne) obroty a potem już pracował w miare spokojnie i równo. . Problem jest teraz taki że albo coś źle skręciłem albo ustawiłem ale teraz po odpalaniu na ssaniu ładnie zaskakuje, ma ładne spokojne obroty (jak sie trochę zagrzeje) a jak wyłącze ssanie to zaczynają strasznie rosnąć... prawie do maksymalnych a jak znowu włącze ssanie maleją do normalnych... no i w czasie jazdy jest takie coś dziwnego że jak zmieniam bieg np z 2 na 3 to w momencie jak wciskam sprzęgło i puszczam gaz (by zmienić bieg) to na sprzęgle (gdy silnik nie ma obciążenia) obroty stasznie podskakują co w efekcie po puszczeniu sprzęgła daje szarpanięcie autem (czyli coś na kształt tego jakbym zmieniał bieg wciskając sprzegło ale nie puszczając gazu).. co może być powodem??
Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: FIAT 126p ELX 650ccm 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 02 Maj 2010, 13:55
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Witam.
Wczoraj zasiadłem przy bisie. Przeczyściłem gaźnik ponownie,ustawiłem odpowiednie obroty,położenie przepustnicy ssania oraz ilość dostarczanego paliwa i wszystko gra teraz już ładnie pracuje (nawet bez ssania) ładnie wchodzi na obroty i jeździ też ok:) więc problem można uznać za rozwiązany dzięki za pomoc. Pozdrawiam
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 95 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynianin w Warszawie WJ Posiadane auto: CC700 - Mazda 323F
Piwa: 1/2
Wysłany: Pią 14 Maj 2010, 15:29
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Rozwiązany to będzie gdy u Mnie będzie OK
Mam ten sam problem w CC703, ten sam gaźnik, bo pewnie w Bisie masz Webera. Identyczne objawy, tyle że... u mnie, gaźnik jest czyściuteńki (prosto z regeneracji).
Mógł byś mi napisać, co i jak regulowałeś?? Jutro gdy nie będzie padać biorę się za niego, bo ... w moim przypadku, gdy odpalam na ssaniu, to mi o mało silnik z komory nie wyleci, takich obrotów dostaje...
i jest jeszcze mała różnica... podczas jazdy...
U Ciebie gdy wcisnąłeś sprzęgło... dostawał obrotów, u Mnie... gaśnie , oraz gaśnie przy hamowaniu gdy np. dolatuję na skrzyżowaniu do czerwonego światła... Myślę że podczas regeneracji źle mu poziom ustawili itp. itd.
Linki mam nowe, uszczelki też...
i strasznie Mnie denerwuje ten pneumatyczny regulator podciśnieniowy ...
Nie mogę wyregulować obrotów bo "gad" sam sobie je reguluje...
Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: FIAT 126p ELX 650ccm 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 19 Maj 2010, 15:42
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Tak, mam w bisie WEBERA. Ja robiłem z nim tak że najpierw go wykręciłem, potem juz na warsztacie rozebrałem na części pierwsze, wyczyściałem bęzyną (świeżą) przedmuchalem wszystkie dysze i kanały kompresorem, nastepnie wyczyściłem wszystkie powierzchnie łączące, założyłem nowe uszczelki, skręciłem potem zalałem nowego paliwa (to w baku było 3 letnie lub starsze i to mogło być po części powodem awari) popodpinałem wszystkie przewody no i odpaliłem. chodził strasznie nierówno,kaszlał itd. regulowałem go najpierw na dwóch śrubkach z prawej strony gaźnika (jedna duża, miedzianego koloru, druga mała szara) są ona odpowiedzialne za paliwo i powietrze. potem jeszcze regulacja obrotów (śrubka przy mechanizmie przepustnicy taka ze sprężynką) no i na końcu regulacja linki ssania.dodatkowo założyłem mu nowe świece bo w starych iskra to biła po wszystkim na około tylko nie w elektrode. no i tyka wszysko na razie ale i tak bede musiał sie pozbyć tego gaźnika lub zaaplikowac mu zestaw naprawczy bo jest już po sporych przejściach i dosc często miewa humory
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 95 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynianin w Warszawie WJ Posiadane auto: CC700 - Mazda 323F
Piwa: 1/2
Wysłany: Sro 26 Maj 2010, 11:56
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Ja akurat jestem teraz zajęty remontem swojego CC i powiem szczerze, że... nie doszedłem o co chodzi z moim gaźnikiem. Zacząłem myśleć o reklamacji (kupowałem w sklepie po regeneracji). Nie mam zielonego pojęcia co mu jest. Próbowałem już setek trików i porad. I nic. Dosłownie wariat. Dysze mam ok, gażnik czysty jak nowy, paliwo ok, poziom paliwa też... Gdy go włączam łapie max obroty, i nie chodzi równo. Zaczął mi też gasnąć nim temperatura dojdzie do 90C. Pobawię się jeszcze dzień , dwa i reklamuję.
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 95 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynianin w Warszawie WJ Posiadane auto: CC700 - Mazda 323F
Piwa: 1/2
Wysłany: Wto 08 Cze 2010, 17:14
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
MAM !!!!!!!!!!!!
DOSZEDŁEM WRESZCIE!!!!!!!!!
NARESZCIE!!!!
Gaźnik chodzi rewelacyjnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Problem był w tej niby plastikowej podstawce pod gaźnikiem!
Zdjąłem to, wziąłem tak chyba z nudy na szlifierkę, bo mi coś wpadło do głowy, by uszczelki ładnie przylegały. No i patrz, człowieku....
Zeszlifowałem podstawę czyli dół i górę, tam gdzie przylegają uszczelki do tej podstawy, jest teraz dosłownie równa jak blat. Zamontowałem nowe uszczelki , dokręciłem wszystko od nowa, i... jestem w szoku! Silnik i gaźnik pracują super! Widocznie gdzieś przez to dostawał przedmuchów powietrza i wariował. Teraz działa BDB. Po temacie! Taka prostota i tyle kłopotu! _________________ Cienias nie taki straszny jak go piszą...
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 179 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląsk Posiadane auto: FIAT BRAVO 1.8gt SAAB 9-3 1.9 TiD
Piwa: 9/1
Wysłany: Wto 08 Cze 2010, 17:34
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Najlepiej szlifować przy użyciu papieru ściernego rozłożonego na szybie,wtedy wychodzi ideolo
Tak na przyszłość,może kiedyś będziesz potrzebował zeszlifować np. podstawę gażnika
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 95 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynianin w Warszawie WJ Posiadane auto: CC700 - Mazda 323F
Piwa: 1/2
Wysłany: Wto 08 Cze 2010, 22:30
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Po odpaleniu łapie max obroty.
Przyda się...
Teraz pozostaje mi jeszcze wymyśleć patent na odciąganie linki gazu bo nie wraca do zera... Niby w gaźniku sprężyna OK, niby linka nowa, wszystko przesmarowane, lecz.. linka działa jak by gaźnik jej nie wypychał spowrotem,... tj. ona wraca, ale zgina się przy pedale gazu i pedał zostaje w podłodze... Muszę nogą odciągać ... _________________ Cienias nie taki straszny jak go piszą...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat 126 & Bis ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.